Spis treści
Facebook jest wszędzie, facebook wszystko wie, ponadto stał się prężnie działającą platformą reklamową. Prowadzenie firmowego profilu na Facebook’u ma same plusy. Zaznajamiasz potencjalnych klientów ze swoją ofertą, a przede wszystkim dzięki fanpage’owi możesz budować wizerunek firmy oraz nawiązywać kontakt z klientami. To poprzez facebook możesz realizować część strategii jeżeli chodzi o content marketing. Jak prowadzić fanpage na facebooku tak, aby wycisnąć z niego 100 % możliwości? Szkolenia SEO jakkolwiek fajne, tak o fb nie traktują bo to inna para kaloszy.
Trochę przewrotnie, podpowiem czego się wystrzegać. Czyli trochę o tym jak nie – prowadzić fanpage’a.
Zaznaczyłeś teren, zasygnalizowałeś obecność firmy na Facebooku i … i tyle. Nie wrzucasz nic, nie nawiązujesz kontaktu z klientami, ot profil widmo. Nie masz czasu tego prowadzić, a przede wszystkim nie widzisz sensu. Dlaczego jest to błąd numer 1? Klienci chcąc skorzystać z usług danej firmy pierwszy raz często robią research. Sprawdzają aktywność firmy w mediach społecznościowych, w tym właśnie na Facebooku.
Sama ostatnio zastanawiałam się nad zakupem w pewnym sklepie internetowym, ale po wyszperaniu ich fanpage na fb okazało się, że ich aktywność na Facebooku ograniczyła się do 3 postów w 2016 roku . Czy ta firma dalej prosperuje? Czy zważa się tam na klientów? A może wyślę kasę i dam się zrobić w balona? W obliczu takiego braku aktywności dokonałam odwrotu na pięcie i zakupów w innym e-sklepie. Coprawda cena była mniej korzystna, ale z racji aktywnego działania owej firmy w social media czułam, że zakup jest pewniejszy.
Co robić? Mimo, że jesteś zarobiony zmotywuj się aby publikować przynajmniej jeden wpis w tygodniu. Warto wiedzieć, że Facebook ma opcję planowania postów – dzięki czemu możesz zaplanować daty i godziny postów do przodu. Np. poświęcić godzinę i zaplanować posty na miesiąc lub dwa do przodu. Ty masz z głowy, publikować będzie się samo.
Gatunek ludzki ma tendencje aby popadać ze skrajności w skrajność. Bywa, że nie prowadzi się fanpage’a w ogóle, a bywa, że jest się aż nadaktywnym co również nie działa na korzyść firmy. Ilość postów powinna być dostosowana do rodzaju i wielkości firmy, ale przyjmuje się, że jeden post dziennie to taka bezpieczna ilość.Posty tylko sprzedażowe
Jeżeli masz prywatne konto na Facebooku, to zastanów się do czego najczęściej go używasz. Zapewne aby zobaczyć co tam u znajomych, poprzerzucać się argumentami na grupach tematycznych, czasem aby nasiąknąć memami lub aby pooglądać śmieszne kotki. Reasumujac: chodzi o relacje, informacje i rozrywkę. Tymczasem większość fanpage’y firmowych to właściwie katalogi z produktami. Publikowanie postów tylko sprzedażowych to prosta droga do tego, aby użytkownicy przestali Cię obserwować ponieważ potraktują to jako spam. Ludzie chcą rozrywki, chcą informacji… są również ciekawscy.
Co robić? Ostatnio słyszałam o proporcji 1 post sprzedażowy na 4 posty nie-sprzedażowe.
Informuj o promocjach, rabatach ale i postaw na porady czy dzielenie się branżowymi nowinkami. Masz fajną ekipę? Uchyl rąbka tajemnicy i pokaż jak pracujecie. A może jak się świetnie bawicie w czasie pracy? I jak zgranym jesteście zespołem? Ludzie chcą powiązać markę z uśmiechniętą twarzą konkretnego człowieka. Dzięki temu ocieplisz wizerunek jako firmy, pracodawcy,a firma zacznie wzbudzać sympatię.
Facebook to społeczność. Jak prowadzić fanpage na facebooku? Rozmawiać! Wykorzystaj jego możliwości do nawiązania kontaktów z klientami. Reaguj. Odpowiadaj na pytania, reaguj na komentarze. Uprzejmie reaguj na komentarze, nawet te negatywne – bo to też świadczy o Twojej firmie. Odpowiadaj również na te pozytywne!(często zostawia się je bez echa) – pokaż, że je doceniasz.
Bywa tak, że gdy ktoś nie wie jak prowadzić fanpage, ale wie, że liczy się regularność postów to wrzuca tam wszystko. Luźne posty są spoko, dbaj jednak aby były powiązane z Twoją marką i branżą. Kiedyś natrafiłam na profil… biura rachunkowego które było siedliskiem postów typu “dzień pizzy”, “dzień kota” czy “piątek, piąteczek, piątunio”. Jak się to ma do budowania tożsamości marki? Kiepsko. Sprostowanie: post pod tytułem Dzień Kota i fotografia zrelaksowanego kota w danym biurze rachunkowym(widoczne logo biura etc) jeszcze byłoby ok, ale foto Kota Szkockiego Zwisłouchego, rąbnięte z netu i opatrzone napisem, nijak mi nie przystawało do tego profilu, nawet jeżeli chodziło o wpis rozrywkowy…
Czy któryś z tych 5 grzeszków możesz przypisać sobie? Może już masz w głowie projekt zmian co do tego jak prowadzić fanpage na facebooku?