Spis treści
Masz swój biznes?. Może nieduży, ale się kreci, raz lepiej raz gorzej. Wkładasz w to serce, kilkaset kilo swojego czasu, obficie doprawiasz nerwami oraz składkami ZUS. Postawiłeś nawet stronę i/lub sklep internetowy- i dobrze! Wszak to już nie te czasy kiedy wchodziło się do internetu. Obecnie człowiek w internecie żyje i pracuje, a tylko czasami z niego wyjdzie. Sęk w tym, że niby Twoja firma w internecie jest, ale jej nie widać. Wpadła jak kluczyki do studzienki i nawet echa nie ma. A przecież widoczność firmy w internecie to w obecnych czasach trampolina do powodzenia Twojej działalności!
Nie ma śmiechu. Wszak to, że klienci spotykają Twoją firmę wklepując w wyszukiwarkę interesujące ich frazy, to możliwość zdobycia nowych klientów. Nowi klienci to często większy zysk. Z kolei większy zysk to okazja do rozwoju. Dzięki temu masz szansę wykroczyć poza lokalny rynek, a także cegiełka po cegiełce budować swój wizerunek jako specjalisty w swojej dziedzinie. Fachowca godnego zaufania. Tymczasem o ile nie wpiszesz konkretnie nazwy Twojej firmy to okazuje się, że Google i inne wyszukiwarki nie mają pojęcia o istnieniu Twojej firmy. Co za tym idzie potencjalni klienci również. Szkolenia SEO się przydadzą, ale póki co, przeczytaj ten wpis.
Nie ma jednego działania które będzie swoistym dopingiem dla widoczności firmy w internecie. Zadziałaj kompleksowo! Cierpliwość oraz regularność to klucze do sukcesu! Poniżej krótka ściąga czym warto się zająć.
Funpage Twojej firmy na FB to świetny sposób na to aby budować wizerunek swojej marki, czasami informować o produktach lub aktualnych promocjach. Bądź błyskotliwy i wrzucaj często- nawet raz dziennie. Na co warto zwrócić uwagę? Otóż Facebook to nie katalog produktów! Owszem, posty sprzedażowe zamieszczać warto ale nie przesadzaj – kogo pasjonują codzienne informacyjne wpisy o np. panelach aluminiowych? 😉 . Najnowszą tendencją jest to, aby się pokazać. „Się” czyli Ciebie identyfikującego się z Twoją marką. Uśmiechniętą paszczę przy swoim logo. Zadowoloną ekipę pracowników. Działasz, szkolisz się, nawiązujesz nowe kontakty, Twoja firma zdobyła jakieś wyróżnienie? Też to pokaż. Uchyl rąbka tajemnicy, pokaż zdjęcia lub krótki filmik na temat tego, jak coś czym zajmuje się Twoja firma jest tworzone. Ludzie są ciekawscy i chcą widzieć ludzi. Co więcej, wchodź w interakcje z użytkownikami, odpowiadaj na pytania, a jak zdarzy się niemiły kontakt lub zła opinia… weź głęboki oddech i… bądź miły! Twoja reakcja na taką sytuację to również Twoja wizytówka.
Właściwie od tego powinnam zacząć. Bałam się jednak, że ten sucho brzmiący termin na wstępie odstraszy. Optymalizacja stron internetowych to podstawowa kwestia jeżeli chodzi o widoczność witryny w internecie. Otóż strona to nie tylko pola do kliknięć, info kontaktowe i ładne obrazki. Strona to także treść. Treść to środowisko życia dla tzw. słów kluczowych. Na słowa kluczowe polują z kolei boty indeksujące czyli stwory dzięki którym Twoja firma wreszcie zacznie się wyświetlać na konkretne zapytania! Czyli SEO się kłania. Dobrej jakości treść na Twojej stronie, odpowiednio sformatowana i zawierająca odpowiednie frazy kluczowe to postument na którym warto budować widoczność firmy w internecie. Myślisz, że wystarczy sypnąć stadem słów kluczowych, wymienionych po przecinku lub bez i wszystko będzie hulać? Cóż, to tak nie działa. Skuteczne SEO wymaga czasu i odpowiedniego podejścia. Jeżeli optymalizacja stron internetowych i content marketing nie są tym w czym czujesz się najlepiej, wróć się do obeznanej z tym osoby lub firmy. Dobre SEO to coś, w co naprawdę warto zainwestować. Resztę przy odrobinie samozaparcia ogarniecie sobie sami.
Mała rzecz, działająca raczej lokalnie… a jakiego potrafi dać kopa widoczności! Do tego jej założenie jest darmowe. Jeszcze nie masz? Załóż koniecznie. Dobrze, żeby Twoje działania na wizytówce nie zakończyły się na samym jej stworzeniu. Publikuj wpisy. Wrzucaj fotki, a nawet filmiki. Bywa, że dzięki Google Moja Firma osiągniesz większy zasięg niż za pomocą posta na FB! Tak więc nie lekceważ googlowskiej wizytówki, a przytulaj ją często 🙂
Prowadzenie bloga firmowego zawsze wyjdzie Twojej stronie na zdrowie. Więcej na ten temat mówiliśmy w tym wpisie na blogu. Warunki są takie:
Zaprezentujesz się jako ekspert, masz szansę nawiązać relacje z klientami. Poza tym dobra treść z frazami to kolejna porcja dla botów indeksujących strony!
Internet to środowisko ogromnej konkurencji, ale i dużych możliwości aby się wybić. Jeszcze jedna rada: trzymaj konkurencję blisko 😉 Patrz jak działają i nie zostawaj w tyle. Reasumując, aby poprawić widoczność firmy w internecie warto:
Jeszcze raz chcę zwrócić uwagę na regularność. Niech Twoja strona, funpage na FB, instagram, blog czy wizytówka google żyją. Odpowiednie podejście do kwestii widoczności, Wasz dryg biznesowy, praca i odrobina szczęścia mogą sprawić, że działalność Twojej firmy nabierze rumieńców.
Jak tam wasza widoczność? Zachęcam do stosowania się do powyższych wskazówek, a także do kontaktu z kowalami e-biznesu! 🙂