Spis treści
Należę do frakcji która czytać lubi. Gdyby nie wrodzony introwertyzm przybijałabym piątki z bibliotekarzami i księgarzami. Na widok książek rumienię się, puls mi skacze, takie tam. I mimo to, nawet mnie, książkowego insekta, w przeglądaniu internetów potrafi odrzucić zwalista ściana nieociosanego tekstu. Czy chodzi o prowadzenie bloga, czy tworzenie artykułów na portale – dobrze aby czytelnika przyciągnąć, a nie go wystraszyć . Dzisiaj poradnik Seo Copywritera zaprezentuje Wam jak zaserwować Wasz fajny tekst, w bardziej przystępnej dla użytkownika formie.
Nagłówki są wręcz stworzone po to, aby dzielić tekst na mniejsze kawałki. Są one też po to, aby informować czytelnika co na niego w tym nagłówku czeka. To miejsca nawigacji po tekście zarówno dla czytelnika jak i dla botów poruszających się po witrynie aby ją zaindeksować – dlatego też warto zamieścić tam frazy kluczowe. Zastanów się sam – za każdym razem czytasz wszelki napotkany w necie tekst od dechy do dechy? Czy może najpierw skanujesz go wzrokiem, zawieszając uwagę na nagłówkach właśnie aby ocenić, czy ów tekst będzie dla Ciebie przydatny? No właśnie.
Stosuj nagłówki i nie marudź.
Widzisz już o co mi chodzi? Liczby przyciągają uwagę bo obiecują odpowiedź podaną w uporządkowany i przystępny sposób, idealny do szybkiego przeskanowania wzrokiem w poszukiwaniu tego co najbardziej treściwe.
Czy zwróciłeś uwagę, że cały ten wpis jest listą? Nie bez powodu zorganizowałam go w ten sposób. Lista to świetny sposób na wyrażenie tego co masz do przekazania w sposób klarowny. Użytkownik zaledwie obleciawszy ją wzrokiem będzie wiedzieć czy jest tu coś co go interesuje, i bez problemu wyłowi link w który może kliknąć.
Dobra, ja stosuję niezmiernie rzadko. Jakoś mi z tym nie po drodze. Co nie zmienia faktu, że ludzie cytaty po prostu lubią. W gruncie rzeczy bywają bardzo inspirujące i są świetnym przerywnikiem wyróżniającym poszczególne wątki czy myśli. Poza tym, gdy pisałam opisy kategorii do sklepu, fajny cytat był czymś do czego mogłam się odnieść i jednocześnie naprodukować kolejny fragment tekstu z frazami kluczowymi na których mi zależało.
Pogrubiaj najważniejsze myśli, a i jeżeli chodzi o SEO copywriting stricte, pogrubiaj również frazy kluczowe, ale nie przesadzaj.
I co, było lekkostrawnie?
Całą powyższą treść mogłabym Wam przekazać w formie zwalistego bloku treści, z którego zapewne ucieszyłby się mój polonista z liceum(który zawsze mi zarzucał, ze zbyt zwięźle myśli wyrażam :D), ale nie czytelnicy..