Wypalenie zawodowe (choć tak naprawdę ono niekoniecznie jest związane z pracą, jego oryginalna nazwa powinna być tłumaczona na język polski jako „syndrom wypalenia” – burnout syndrome) to stan będący konsekwencją długotrwałej frustracji, złości i bezsilności wynikającej z intensywnego i obciążającego emocjonalnie kontaktu z drugim człowiekiem, najczęściej w relacji opiekuńczej, edukacyjnej czy terapeutycznej.
Wypalenie pojawia się w zawodach, w których efekty naszej pracy zależą w głównej mierze od drugiego człowieka – jego stanu zdrowia, satysfakcji, zadowolenia. Potocznie przyjmuje się, że najbardziej narażonymi na wypalenie są przedstawiciele zawodów pomocowych (terapeuci, lekarze, nauczyciele, psychologowie, pielęgniarki czy pracownicy socjalni). Nic jednak bardziej mylnego. Wypalenie jest groźne dla wszystkich osób, które w swojej pracy „płoną”, zgodnie z cytatem pochodzącym od Christiny Maslach – „Nie wypala się ten, kto nigdy nie płonął”.
Tam, gdzie wyniki naszej pracy nie zawsze są do końca zależne od nas samych, tam, gdzie wkrada się pasja, praca kreatywna i praca na rzecz drugiej osoby – tam może pojawić się, u osób wysoko zaangażowanych, pole do spalania się w pracy. Czyli zarówno w kontakcie bezpośrednim w kliencie, na stanowisku zarządczym, realizując swoją pasję w pracy – każdy zawód naraża do pewnego stopnia na wypalenie.
Warto jednak zwrócić uwagę na to, że NIE WSZYSCY się wypalają, ponadto, niektórzy wypalają się w młodszym wieku, inni zaś radzą sobie świetnie w pracy, w pełni zdrowia psychicznego aż do emerytury. Skąd te różnice?
Wypalenie bowiem jest konsekwencją następujących czynników:
Po pierwsze – braku skutecznych technik radzenia sobie z własnym stresem. Nikt tego nie zrobi za nas, nawet jak firma zamówi super szkolenie “ze stresu”, to nikt za nas nie przejmie odpowiedzialności za nasze życie i zdrowie psychiczne Braku lub trudności w rozdzieleniu granic praca-życie prywatne
Nadmiernego zaangażowania i uzależnienia własnej samooceny i poczucia własnej wartości od efektów w pracy (nie jesteś swoją pracą!)
Porzucenia hobby, zainteresowań i kontaktów towarzyskich poza aktywnością zawodową
Poczucia niedocenienia, braku nagrody, i długotrwałej frustracji.
Wypalenie postępuje i rozwija się stopniowo, objawiając się i składając z kilku elementów, takich jak cynizm, znudzenie, brak zaangażowania, poczucie bezsensu, spadek zadowolenia z siebie, brak osobistego zaangażowania i motywacji w pracy, poczucie utknięcia, bycia w głębokim kryzysie (czasami nieuświadomiony), depersonalizacja. Będące konsekwencją fizycznego i emocjonalnego wyczerpania, w efekcie może prowadzić do depresji. Nic jednak straconego, jeśli widzisz u siebie objawy wypalenia, zachęcam do odpowiedzi na następujące trzy pytania:
Po pierwsze – czy nie potrzebujesz po prostu urlopu? Sprawdź, czy na pewno Twój stan nie jest to po prostu konsekwencją zmęczenia i zaniedbanej potrzeby urlopu i odpoczynku.
Po drugie – czy masz pasję? Nikt nie każe Ci od razu zmieniać pracy, jednak każda bateria potrzebuje doładowania z jakiegoś źródła. Teoretycy wypalenia zawodowego sugerują, by w ramach ochrony przed wypaleniem zaangażować się w hobby i kontakty towarzyskie.
Po trzecie – co ładuje Twoje baterie? Jeśli Twoja pasja jest jednocześnie Twoją pracą, spróbuj znaleźć inną – taką, której nie spieniężasz i traktujesz ją czysto prywatnie. Da Ci to świadomość, że ta pasja w Twoim czasie prywatnym służy tylko Tobie i nie realizuje żadnych celów zawodowych.
Bez zbędnej spiny!
Magdalena Popek — trener i psycholog w biznesie reprezentująca Podkarpackie Centrum Szkoleniowe, nauczyciel akademicki przedmiotów związanych z psychologią i psychologią w biznesie WSIIZ Rzeszów oraz doktorantka z zakresu komunikacji społecznej i nauki o mediach.